Radio Białystok | Sport | Trenerzy Jagiellonii Białystok i TSC Baćka Topola przed meczem rewanżowym
W czwartek (20.02) wieczorem Jagiellonia Białystok zagra u siebie rewanżowy mecz z TSC Baćka Topola. Stawką meczu jest awans do 1/8 finału Ligi Konferencji.
Mecz w Polskim Radiu Białystok
Jagiellonia Białystok zagra z TSC Baćka Topola w czwartek o 21:00 na Chorten Arenie. Relacja z meczu w Polskim Radiu Białystok i na naszym radiowym kanale na YouTube.
W pierwszym meczu w Serbii Jagiellonia Białystok wygrała 3:1.
Trener Jagiellonii: musimy uważać na momenty, kiedy tracimy piłkę
- Musimy uważać na momenty, kiedy tracimy piłkę, przeciwnik jest groźny w takich sytuacjach - powiedział trener piłkarzy Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec przed czwartkowym meczem rewanżowym z serbskim FK TSC Baćka Topola w barażach o 1/8 finału Ligi Konferencji.
Trener białostoczan zwrócił uwagę, że przeciwnik jest groźny w ataku, a jego zespół musi być dobrze ustawiony, by kontrolować mecz.
My chcemy dążyć do kontroli (meczu) w każdej fazie i bardzo ważna jest dla nas ta, kiedy tracimy piłkę. Zdajemy sobie sprawę, że przeciwnik jest groźny w ataku szybkim, bo nawet ten pierwszy mecz pokazał, że otworzenie go i sprowadzenie do faz przejściowych, to jest to, w czym Baćka czuje się dobrze. Kiedy zostawi się jej przestrzeń, to mają zawodników, którzy potrafią z niej skorzystać na boisku i pokazała to pierwsza bramka. Dlatego musimy lepiej być ustawieni w momencie kiedy atakujemy i lepiej reagować po stracie - zaznaczył Siemieniec.
Dodał, że pierwszy mecz był "poligonem doświadczalnym" dla trenerów.
Białostocki szkoleniowiec zapowiedział, że w czwartkowym meczu od pierwszej minuty wyjdzie najsilniejsza jedenastka, jaką może wystawić. Przyznał, że po niedzielnym meczu ekstraklasy z Motorem Lublin w drużynie nie ma większych urazów.
Piłkarze nie mogli trenować przy ul. Słonecznej
Murawa na boisku w Białymstoku nie jest w dobrym stanie. Zajęcia przedmeczowe obu zespołów zostały przeniesione do ośrodka treningowego Jagiellonii. Odbyły się na krytym boisku ze sztuczną murawą.
O stan nawierzchni pytany był też Siemieniec, który odpowiedział, że taki zespół jak Jagiellonia "potrzebuje narzędzi do tego, żeby realizować swoją wizję gry". Podkreślił, że zespół chce grać dużo w ataku pozycyjnym, chce budować grę, a do tego potrzebuje dobrej płyty.
Jakie jest pocieszenie? Że Baćka też jest zespołem, który potrzebuje dobrych narzędzi do tego, żeby realizować swoją wizję - wyjawił. Ocenił, że płyta na stadionie w Serbii była kapitalnie przygotowana i pozwalała obu drużynom zaprezentować ofensywny futbol.
Jego zdaniem atutem Jagiellonii jest to, że grała w minioną niedzielę na boisku w Białymstoku i - jak zaznaczył - "trochę je zna". Dodał, że dla rywali rozgrzewka przed meczem będzie pierwszym kontaktem z tą murawą.
Trener TSC Backa Topola: Jagiellonia jest mocna, ale my też mamy swoją siłę
Jagiellonia Białystok jest mocną drużyną, ale my też mamy swoją siłę i możemy być konkurencyjni - ocenił trener piłkarzy FK TSC Backa Topola Jovan Damjanovic na konferencji prasowej przed meczem.
Gramy już jakiś czas europejskie mecze i to jest dobra okazja, żeby z Jagiellonią rozegrać dobry mecz. Już ją poznaliśmy, jest bardzo dobrą drużyną, mocną, ale my też mamy swoją siłę, swoją szansę. Wiemy, że możemy być konkurencyjni i będzie to wielki mecz - zaznaczył Damjanovic na spotkaniu z dziennikarzami.
Pytany o idealny scenariusz na ten mecz dla serbskiego zespołu, ocenił, że ciężko prognozować, ale jego drużyna będzie starała się być aktywna. Wskazał, że w pierwszym meczu prowadziła przez pewien czas 1:0 i miała kilka sytuacji, których nie wykorzystała.
Nasi zawodnicy znają swoją jakość i wiedzą, że mogą się przeciwstawić - ocenił.
Serbski szkoleniowiec mówił, że stara się naprawiać błędy z poprzedniego meczu i - jak zaznaczył - "nikomu nie darować".
To jest Liga Konferencji, to jest Europa i musimy swoje szanse wykorzystać, szczególnie my. Nie jesteśmy czempionem Europy, my jesteśmy z Serbii, mamy swoją siłę, musimy się pokazać Europie - powiedział Damjanovic. Zauważył, że choć Jagiellonia jest faworytem, to Backa przyjechała grać "odważną i poważną piłkę".
Zauważył, że w europejskich rozgrywkach jego zespół pokazuje, że zawsze gra do końca. - Ja wierzę we wszystkich swoich graczy. Oni mają respekt przed Jagiellonią, ale wiemy, gdzie przyjechaliśmy, będziemy maksymalnie konkurencyjni i skoncentrowani - podkreślił.
Trener Serbów o murawie na stadionie
Także trener rywali Jagiellonii, podobnie jak wcześniej tego dnia szkoleniowiec Jagiellonii, został zapytany o murawę w Białymstoku. Ze względu na niezbyt dobry jej stan, treningi obu drużyn zostały przeniesione na kryte boisko w ośrodku szkoleniowym Jagiellonii.
Damjanovic wyjaśnił, że wolałaby trenować i rozegrać mecz na dobrym boisku. Ocenił, że wtedy każda z drużyn ma szansę pokazać, na co ją stać.
Początek meczu Jagiellonia - TSC Backa Topola w czwartek o godz. 21.00. Relacja w Polskim Radiu Białystok.