Radio Białystok | Sport | Trener Jagiellonii: nastroje są dobre, bo bierze się to z miejsca w tabeli
Piłkarze Jagiellonii przygotowania na własnych obiektach dzielą między treningi na sztucznej nawierzchni pod specjalnym balonem i zajęcia na siłowni. "Nastroje są dobre, bo bierze się to z miejsca, w którym jesteśmy" - przyznaje trener białostoczan Adrian Siemieniec.
Po pierwszej części sezonu piłkarskiej ekstraklasy Jagiellonia zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 38 pkt. Trzy punkty traci do lidera Śląska Wrocław, a o pięć wyprzedza Lecha Poznań. Czwarty Raków Częstochowa ma 32 punkty, ale też jeden zaległy mecz.
Nastroje są na pewno dobre, bo bierze się to z miejsca, w którym jesteśmy, ale jesteśmy w połowie pracy i tak naprawdę dopiero teraz zaczyna się ta weryfikacja tabeli na koniec i rozstrzygnięcie Pucharu Polski. Jesteśmy na dobrej pozycji wyjściowej po rundzie jesiennej, ale wszystko jeszcze jest przed nami - mówił w piątek (12.01) dziennikarzom trener Adrian Siemieniec.
W rywalizacji pucharowej białostoczanie 28 lutego (środa, godz. 17:30) zmierzą się z Koroną Kielce w 1/4 finału.
Od wtorku Jagiellonia przygotowuje się do wznowienia rozgrywek ligowych. Do 20 stycznia - na własnych obiektach, potem wyjedzie na blisko dwutygodniowe zgrupowanie do Turcji, która już od lat jest stałą bazą jej zimowych przygotowań.
W Białymstoku leży śnieg, w piątek znowu intensywnie padało, ale pogoda nie przeszkadza piłkarzom. W ośrodku treningowym Jagiellonia ma boisko ze sztuczną murawą pod specjalnym balonem.
Mamy przede wszystkim stabilne warunki do pracy, niezależnie od pogody na zewnątrz - zaznaczył Siemieniec. Dodał, że są to czasem dwa, czasem jeden trening dziennie na boisku plus zajęcia na siłowni.
Większych zmian kadrowych na razie nie ma, w zajęciach biorą udział gracze pozyskani po pierwszej części rozgrywek: Kosowianin z ligi szwedzkiej, 27-letni środkowy obrońca Jetmir Haliti oraz 24-letni niemiecki napastnik Kaan Caliskaner. Klub poinformował, że swoje kontrakty przedłużyli podstawowi zawodnicy, którym kończyły się umowy: obrońca Mateusza Skrzypczak oraz portugalski pomocnik Nene.
Rozgrywki ligowe białostoczanie wznowią 11 lutego meczem wyjazdowym z Widzewem Łódź.