Radio Białystok | Sport | Sobota na IO: przedostatni dzień rywalizacji z dwoma polskimi medalami
Mamy dwa kolejne medale na igrzyskach w Tokio - srebro żeńskiej sztafety 4x400 m oraz brąz kajakarskiej czwórki kobiet na 500 m.
Aniołki Matusińskiego wicemistrzyniami olimpijskimi!
Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic zostały wicemistrzyniami olimpijskimi w lekkoatletycznej sztafecie 4x400 m. Polki wynikiem 3 minuty 20,53 sekundy ustanowiły rekord kraju.
Najszybsze były Amerykanki - 3 minuty 16,85 sekundy. Brąz zdobyły Jamajki. Więcej o srebrnym biegu Polek można przeczytać TUTAJ.
Z kolei sztafeta męska na tym samym dystansie zajęła 5. miejsce. Polacy w składzie: Dariusz Kowaluk, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak i Kajetan Duszyński zanotowali drugi wynik w historii polskiej lekkoatletyki - 2:58,46.
Od pierwszej zmiany biało-czerwoni plasowali się w okolicach 5-6 miejsca. Po drugiej zmianie Zalewski przekazał pałeczkę Rzeźniczakowi na trzeciej pozycji, ale po zejściu do wewnątrz nie udało mu się obronić tego miejsca. W końcówce wyraźnie osłabł i Duszyński wyruszył na ostatnie 400 m z wyraźną stratą do pierwszej trójki. Walczył dzielnie, ale nie dał rady przesunąć się na pozycje medalowe.
Zwyciężyli Amerykanie wynikiem 2.55,70. Drugie miejsce zajęła sztafeta Holandii - 2.57,18, a brąz zdobyli reprezentanci Botswany - 2.57,27.
Kolejny medal kajakarek
Polki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska zajęły trzecie miejsce w finale konkurencji K4 500 m kajakarskich regat olimpijskich w Tokio i zdobyły brązowy medal! Więcej na temat ich sukcesu można przeczytać TUTAJ.
Natomiast kanadyjkarz Wiktor Głazunow zajął piąte miejsce w finale B C1 1000 m i został sklasyfikowany na 13. pozycji. Zwyciężył Kubańczyk Jose Ramo Pelier Cordoba. Debiutujący na igrzyskach Głazunow wcześniej nie zakwalifikował się do najlepszej ósemki, zajmując siódme miejsce w półfinale.
W finale "pocieszenia" Polak początkowo utrzymywał się na drugim miejscu, ale potem odpadł z sił i był dopiero piąty.
W tej konkurencji startował również Mateusz Kamiński, który odpadł w ćwierćfinale.
Michał Rozmys 8. w biegu na 1500 m
Norweg Jakob Ingebrigtsen został w Tokio złotym medalistą igrzysk w biegu na 1500 m. Uzyskany przez niego czas 3.28,32 jest rekordem olimpijskim i Europy. Ósme miejsce zajął Michał Rozmys, który wynikiem 3.32,67 poprawił rekord życiowy. To też drugi rezultat w historii polskiej lekkoatletyki. Szybciej od Rozmysa biegał tylko Marcin Lewandowski - 3.30,42.
Srebro wywalczył Kenijczyk Timothy Cheruiyot - 3.29,01, a brąz nieoczekiwanie Brytyjczyk Josh Kerr - 3.29,05.
Rozmys do finału awansował w dość dramatycznych okolicznościach - w półfinale Polak został nadepnięty przez rywala i zgubił but, a odwołanie w tej sprawie zostało uwzględnione pozytywnie i sportowiec został dodatkowym, 13. finalistą. Po półfinale mówił jednak, że cała stopa go parzy i nie wie, czy nie przylepiła się do niej skarpetka. Wyraźnie cierpiał, ale do mety dotarł. W finale zajął jednak bardzo dobre ósme miejsce.
Polacy bez powodzenia w kolarskim keirinie i omnium
Mateusz Rudyk i Patryk Rajkowski odpadli z keirinu, ostatniej konkurencji sprinterskiej w kolarstwie torowym w igrzyskach olimpijskich w Tokio. W repasażach pierwszej rundy Rudyk był w swojej serii czwarty, a jego kolega z reprezentacji - piąty.
Do ćwierćfinału awansowało po dwóch najszybszych zawodników z czterech wyścigów repasażowych. Dalszy ciąg rywalizacji w sprincie odbędzie się w niedzielę.
Polscy sprinterzy zakończyli już udział w igrzyskach. W drużynie zajęli ostatnie, ósme miejsce, natomiast w sprincie Rudyk został wyeliminowany w pierwszej rundzie, a Rajkowski w drugiej.
W wyścigu madison złoty medal zdobyli Duńczycy Lasse Norman Hansen i Michael Morkov. Szymon Sajnok i Daniel Staniszewski nie wywalczyli punktów, ale nie zostali też zdublowani, co dało im ósme miejsce.
Hansen i Morkov to mistrzowie świata z Berlina w 2020 roku. Piewszy z nich po raz drugi stanął na podium igrzysk w Tokio. Wcześniej wywalczył srebro w wyścigu drużynowym na 4 km na dochodzenie.
Madison, czyli wyścig punktowy dwójkami, był rozgrywany na dystansie 50 km (200 okrążeń toru, co dziesiąte premiowane punktami). Rywalizację ukończyło tylko 11 z 16 drużyn.
14. miejsce Karoliny Nadolskiej w maratonie
Kenijka Peres Jepchirchir wygrała w Sapporo olimpijski bieg maratoński. Srebro zdobyła jej rodaczka, rekordzistka świata Brigid Kosgei, a brąz Amerykanka Molly Seidel. 14. miejsce zajęłaa najlepsza z Polek - Karolina Nadolska.
Jepchirchir, osiągająca dotychczas największe sukcesy w półmaratonie, uzyskała czas 2:27.20. Wyprzedziła faworyzowaną Kosgei, triumfatorkę maratonów m.in. w Londynie i Chicago, o 16 sekund, a Seidel, która po raz trzeci w karierze pobiegła maraton - o 26 sekund.
14. na mecie Nadolska (2.32,04) straciła do triumfatorki 4.44. Aleksandra Lisowska zajęła 35. miejsce (strata 8.13), zaś Angelika Mach uplasowała się na 59. pozycji, ze stratą 15.06 do Jepchirchir.
Bieg maratoński kobiet rozpoczął się godzinę wcześniej niż planowano, o 23.00 czasu polskiego (6 rano w Japonii), z uwagi na warunki pogodowe.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski już w 2019 roku postanowił przenieść rywalizację na 42 195 m do położonego na północy kraju Sapporo, aby uchronić uczestników maratonu (oraz chodu sportowego) przed jeszcze większym upałem w Tokio.
Jak się jednak okazało, biegaczki i tak rywalizowały w sobotę w trudnych warunkach, temperatura wynosiła ok. 30 stopni Celsjusza.
Biało-czerwoni w drugiej dziesiątce w pięcioboju nowoczesnym
Brytyjczyk Joseph Choong zdobył w Tokio złoty medal w olimpijskiej rywalizacji mężczyzn w pięcioboju nowoczesnym. Łukasz Gutkowski został sklasyfikowany na 12. pozycji, Sebastian Stasiak na 13. Drugie miejsce i srebrny medal wywalczył Egipcjanin Ahmed Elgendy, a trzeci był reprezentant Korei Południowej Jun Woongtae.
W Tokio pięciobój nowoczesny zdominowali zawodnicy Wielkiej Brytanii, w rywalizacji pań triumfowała Kate French.