Wojciech Winnik: jesteśmy dumni z osiągniętego przez Ślepsk Malow Suwałki wyniku

To najlepsze osiągnięcie klubu w krótkiej historii jego występów w PlusLidze. O zakończonym już dla biało-niebieskich sezonie i planach na kolejny - z prezesem Ślepska Malow Suwałki Wojciechem Winnikiem rozmawia Marcin Mazewski.

Marcin Mazewski: Prezesie, emocje po meczu w Zawierciu już opadły, czy jeszcze żywe? 

Wojciech Winnik: Już opadły, chociaż ilość rozmów, gratulacji na pewno była bardzo pozytywna i gdzieś tam serce cały czas radośniej bije niż normalnie - to na pewno. Także jeszcze może ta euforia już opadła, ale radość jeszcze dalej jest ogromna.

Czas podsumować ten sezon - siódme miejsce to na pewno jest sukces i drużyny i całego klubu...

Tak, my się ogromnie z tego cieszymy, wręcz bym powiedział, że jesteśmy dumni z osiągniętego wyniku. Przed sezonem myślę, że mało osób widziało nasz zespół tak wysoko. Także bardzo się cieszymy, że mimo tych wszystkich przeciwności, które były - plaga kontuzji, dwa razy mieliśmy pandemię w zespole, dwie kwarantanny w czasie tego sezonu i wiele innych czynników, które musieliśmy jednością, współpracą, zrozumieniem i poszanowaniem przetrwać. Udało się i wygrała zespołowość. To jest ogromna radość, że te działania, które podjęliśmy, decyzje - nieraz trudne, nieraz gdzieś tam kontrowersyjne, nieraz nie zgadzały się osoby z tym - to przyniosły nam taki fantastyczny wynik.

Na pewno jest to sukces sportowy. Jest progres chociażby do poprzedniego, niedokończonego sezonu. Było dziewiąte miejsce a jest siódme. Ale jak odchodził lider tego zespołu Nicolas Szerszeń - były takie pytania, kto go zastąpi i efekt jest taki, że na jeszcze większego lidera wyrósł Bartłomiej Bołądź. Rozkwitł na dobre Czarek Sapiński. Tuaniga i Takvam trzymali poziom, inni również...

To prawda, po sezonie 2019/20 - naszym inauguracyjnym - było wiele znaków zapytania. Tu jeśli chodzi o zespół, o tą jakość sportową to na pewno na plus grupa tych zawodników, których pan wymienił, ale także pozostała część. Ja tu bardzo chylę czoła przed dwójką naszych libero, którzy świetnie rozumieją się, rozumieli swoje zadania w zespole. Realizowali je w wyśmienity sposób. Był moment, że Mateusz Czunkiewicz więcej grał w tej drugiej części sezonu, ale Paweł Filipowicz dalej był w stu procentach zaangażowany i gotowy żeby pomóc w trudnych momentach. Przydarzyła się kontuzja no i naprawdę ja bardzo się cieszę z tego podejścia zawodników, bo występy Pawła w ostatnich meczach, choćby w przedostatnim meczu statuetka MVP, a libero rzadko dostają statuetki MVP generalnie. Także pokazuje to, że serce do walki, zrozumienie, zaufanie było w tym zespole i to nas bardzo cieszy, także naprawdę czujemy ogromną radość i satysfakcję.

Teraz zawodnicy mają przerwę, odpoczynek, ale zarząd nie ma tej przerwy - wiadomo to co teraz kibiców grzeje najmocniej, czyli transfery. Nieoficjalnie mówi się, że do Suwałk mogą przyjść Halaba, Buchowski, Ziobrowski. Na ten moment prezes może potwierdzić któreś z tych nazwisk?

Mamy taki protokół od trzech lat, że wszystkie informacje publikujemy przez naszą stronę internetową i nasze social media i tym razem także będę odsyłał wszystkich do tych naszych komunikatów. Tam będziemy krok po kroku informować. W najbliższym tygodniu dwie osoby ogłosimy. Mogę jedynie powiedzieć, że z obecnego składu siedmiu zawodników zostanie z nami reszta zawodników odejdzie. Jako powiedzmy Hot News podam jedno nazwisko, którego jeszcze nie ogłosiliśmy, a zamierzamy to zrobić na początku tygodnia - Andreas Takvam przedłużył z nami umowę na kolejne dwa lata. Także to jest jeden z tych naszych filarów tego sukcesu i się bardzo cieszymy, że Andreas podjął taką decyzję i zostaje z nami.

To jest bardzo dobra wiadomości dla wszystkich kibiców, dla drużyny. Cieszymy się bardzo z tego powodu. A czekając na te kolejne wiadomości będziemy śledzić klubowe komunikaty. Też pytanie o cele na ten następny sezon, które pewnie teraz się jeszcze klarują, ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia...

Jeśli chodzi o cele to jest na razie luźna moja myśl, bo jeszcze z zarządzam tego nie przedyskutowaliśmy. Jeszcze nasza kadra zawodnicza i trenerska nie została zamknięta co do ostatniej osoby, ale myślę że powtórzenie tego wyniku będzie ogromnym sukcesem, bo proszę zwrócić uwagę - kto jest przed nami. Tak naprawdę 6 klubów, które jest przed nami, 5 z tych zespołów sponsorują Spółki Skarbu Państwa. To są naprawdę budżety mocno odstające już od naszego. Ja wiem, że wiele osób powie, że pieniądze nie grają i słusznie - bo udało nam się i w minionym i w tym sezonie z mniejszym budżetem wyprzedzić dwa czy trzy kluby, ale jednak pieniądze pomagają. Pomagają na pewno w zatrudnianiu klasowych zawodników z poziomu reprezentacyjnego. A to w dużej mierze później jeżeli jest dobrze prowadzone, umiejętnie przekłada się na wynik zespołu. Także ciężko będzie kogoś z tej wielkiej szóstki, która przed nami "ugryźć" i jeszcze gdzieś tam spuścić oczko niżej. Dlatego naprawdę jest to wynik bardzo dobry i powtórzenie tego wyniku na pewno będę opiniował na zarządzie, żeby to był cel na kolejny sezon. No bo wyżej naprawdę będzie bardzo ciężko. Tym bardziej, że na nasz klub - już jakby to jest rzecz oficjalna - trzymamy budżet na przyszły rok. Nie zwiększamy tego budżetu, wiemy jaka jest sytuacja, wiemy jaka jest niepewność w gospodarce. Ten nasz projekt siatkówki tutaj w Suwałkach, w województwie podlaskim ma rozkwitać, ale powoli. Nie chcemy ryzykować i nadmiernie zadłużać klubu, bo wiemy - zna historia różne przykłady z naszej dyscypliny siatkarskiej i innych dyscyplin, że zwykle się to bardzo źle kończy. Także patrzymy długofalowo i cierpliwie krok po kroku budujemy tą naszą jakość.

Cierpliwie czekamy na ten następny sezon, a jako że Radio Białystok towarzyszyło zawodnikom Ślepska Malow Suwałki we wszystkich meczach PlusLigi - za te niezapomniane emocje w imieniu własnym i słuchaczy serdecznie dziękujemy.

Chciałbym bardzo ślicznie podziękować wszystkim, którzy dzięki państwa antenie mogli przeżywać te emocje - bo wiemy, że najlepiej byłoby w hali, najlepiej by było przy kibicach, ale w tych trudnych czasach państwa patronat nad nami był naprawdę na wagę złota dla wielu kibiców. Wielu jest wam wdzięcznych. My też jako klub okazujemy wdzięczność, dziękujemy ślicznie i mam nadzieję, że przyszły rok ta nasza współpraca również będzie się tak dobrze układała.

Oby, dziękuję bardzo i do usłyszenia.

Dziękuję, do usłyszenia.

| red: maj