Radio Białystok | Sport | Mamrot: byliśmy świadkami bardzo dobrego widowiska
Jagiellonia Białystok pokonała Wisłę Kraków 3:2 w meczu 6. kolejki Ekstraklasy. Hattricka dla Żółto-Czerwonych zdobył Jesus Imaz. Gole dla Białej Gwiazdy strzelali Brożek oraz Buksa.
Mamrot: na szkoleniu mówili, że nie uznaje się bramek, jeżeli w akcji zagrano ręką
Trener Ireneusz Mamrot na konferencji po meczu zwrócił uwagę, że choć Jagiellonia wygrała, to kluczowe w tym meczu były dwa momenty.
Myślę, że byliśmy świadkami bardzo dobrego widowiska. Ważnym momentem była bramka na 2:1, mieliśmy szkolenie przed sezonem i tam była mowa, że jeżeli w czasie akcji było zagranie ręką, wówczas nie uznaje się bramki po tej akcji strzelonej i jest rzut wolny. Więc trudno mi zrozumieć tę decyzję... Może źle usłyszałem, w każdym razie nie chcę się tym zajmować, bo może nie mam racji. Drugi moment, to końcówka spotkania. Wcześniej powinniśmy strzelić na 4:1, a tak bramka na 3:2, która padła - jak się wydawało - w niegroźnej sytuacji, do końca spotkania trzymała nas w napięciu. Ważne, że potrafiliśmy dowieźć ten wynik do końca i myślę, że zagraliśmy dzisiaj po prostu dobry mecz
- mówił trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot.
Stolarczyk: Już wszyscy wiedzą dlaczego Jesus Imaz kosztował tyle pieniędzy
Trener Wisły Kraków przyznał na konferencji po meczu, że Wisła była słabsza od Jagiellonii w kontekście stwarzania i wykorzystania sytuacji bramkowych.
Już teraz wszyscy wiedzą dlaczego za Jesusa (Imaza) zapłacono tyle pieniędzy - po prostu jest dobrym piłkarzem. Gratuluję Jagiellonii tego zwycięstwa, bo wykorzystała swoje szanse i to, że w naszej grze trochę brakowało konsekwencji i stwarzania sytuacji, które w poprzednim spotkaniu dawały nam bramki. W tym elemencie byliśmy dziś słabsi i dlatego nie mamy punktów
- mówił trener Wisły Kraków.