Podobno "czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła". I trudno się z tym nie zgodzić, przeglądając galerię zdjęć z tegorocznego Festiwalu Literackiego "Zebrane".
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Podobno "czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła". I trudno się z tym nie zgodzić, przeglądając galerię zdjęć z tegorocznego Festiwalu Literackiego "Zebrane".
Na większości z nich uczestnicy spotkań autorskich uśmiechają się albo do siebie, albo do pisarzy, którzy odwiedzili w tym roku Białystok. A odwiedzili nas w tym roku m.in. Mira Marcinów, Adam Leszczyński, Aleksandra Lipczak, czy Witold Szabłowski.
"Fotogeniczna" radość nie dziwi, bo czytelnicy tęsknią do spotkań poza internetem... A czego oczekujemy od autorów? Co nam dają rozmowy z pisarzami? Z Mirą Marcinów, autorką "Bezmatka" rozmawiała Olga Gordiejew.
A zdjęcia z festiwalu można zobaczyć na profilu Facebookowym imprezy.
Za sprawą tego spektaklu muzycznego przeniesiemy się do XVIII-wiecznego salonu, w którym splatają się sztuka, uczucia i intrygi. W niedzielę (29.06) w Auli Magna Pałacu Branickich w Białymstoku premiera sztuki "Piosnki i Sielanki Franciszka Karpińskiego".
"Białystok w sepii" zapowiadany był jako atrakcja Dni Miasta i nowa wystawa, ale okazało się, że na bazie stałej ekspozycji w Muzeum Pamięci Sybiru zorganizowano wycieczkę śladem ludzi i zdarzeń w danym Białymstoku.
Tworzy ją grupa kilkunastu kobiet z różnych środowisk, które połączyło wspólne śpiewanie i zainteresowanie tradycją ludową.
Naprawdę lubię lato w kinie! Nie chodzi tylko o klimatyzację (choć to miewa znaczenie ;) ale o ten specyficzny miks emocji i dreszczyku oczekiwania.
Pięć podczas pierwszej edycji, dwa przed rokiem i znów pięć teraz - w sumie 12 murali powstało w Nowogrodzie podczas kolejnych odsłon "Festiwalu na wzgórzu nad rzeką", który organizuje Fundacja Adama Chętnika.
Zgubić się gdzieś w lesie czy obcym mieście i zawędrować do miejsca, do którego nie planowaliśmy... Dodatkowo rozładował się nam telefon lub zabrakło internetu? Jakie emocje to wyzwala? Jakie są korzyści ze zgubienia się i czy w ogóle są jeszcze miejsca, w których da się zbłądzić?
Jakie dźwięki niegdyś wypełniały białostockie synagogi? Opowiadał o tym w Centrum im. Zamenhofa dyrygent, pedagog i kompozytor Jakub Stefek w ramach obchodów 84. rocznicy spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku.
Choć już bez obecności Jana Leończuka - przyjaciele oraz miłośnicy jego twórczości obchodzili urodziny poety w jego domu w Łubnikach. Pretekstem do spotkania były nie tylko 75. urodziny, ale także obchodzone 24 czerwca imieniny Jana.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz