Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Spektakle, dyskusje i wystawy – 34. edycja Dni Sztuki Współczesnej
Tematom, którymi żyje współczesny świat, a których wspólnym mianownikiem jest niepokój, ferment, niezgoda i opór, poświęcona będzie 34. edycja Dni Sztuki Współczesnej - zapowiedzieli w piątek (26.04) organizatorzy. Złożą się na nią spektakle, dyskusje, koncerty, wystawy i działania społeczne.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Dni Sztuki Współczesnej organizowane są przez Białostocki Ośrodek Kultury, to jedna z najstarszych kulturalnym imprez w mieście. "Wychodząc na przeciw wszelkim zamieszaniom, które dzieją się na świecie, i myśmy postanowili trochę zamieszać" - powiedziała dyrektorka BOK Grażyna Dworakowska.
Niepokój, niepokora, wrzenie, ferment, opór
Jak mówiła w piątek na konferencji prasowej koordynatorka tegorocznej edycji Katarzyna Kruszewska z BOK, tworząc program pojawił się mianownik wspólny tego, o czym mają mówić i o czym będą te Dni Sztuki Współczesnej. "To są takie idiomy: niepokój, niepokora, wrzenie, ferment, opór. Niemal wszystkie propozycje będą do tych haseł nawiązywały" - dodała.
Powiedziała, że ta edycja stoi teatrem i w jej ocenie będą to "bardzo mocne propozycji teatralne" z całej Polski. Będzie można zobaczyć m.in. "Za-Polską" Teatru Animacji w Poznaniu w reżyserii Agaty Biziuk czy dwa przedstawienia Narodowego Starego Teatru w Krakowie: "Głód" Anety Groszyńskiej i "Wróg ludu" Jana Klaty. Po spektaklach zaplanowano spotkania z twórcami.
Spektakle, dyskusje i wystawy
Jedną z propozycji na zakończenie imprezy będzie panel dyskusyjny "Wolność i cenzura w czasie postprawdy" z udziałem Edwina Bendyka, Alexy Freiheit, ks. Wojciecha Lemańskiego, Andy Rottenberg, Tomasza Sikory, Joanny Wichowskiej i Serhija Żadana. Kruszewska mówiła, że zapowiada się "gorąca dyskusja", a paneliści w takim gronie będą dyskutować po raz pierwszy.
W ramach Dni Sztuki Współczesnej będzie można też oglądać wystawę Maurycego Gomulickiego "Dziary" czy wziąć udział w koncercie Siksy.
Dzięki współpracy z Galerią Arsenał w Białymstoku, także ta placówka przygotowała swoje propozycje. Będzie to projekt "Tydzień Radykalnej Obfitości", na który złożą się warsztaty kulinarne kuchni (post)jarskiej, pokaz filmu "Dominacja" oraz wspólna uczta.
Drugą propozycją Galerii Arsenał będą pokazy performance artystów z Singapuru.
Dni Sztuki Współczesnej zostały zrealizowane ze środków z budżetu Białegostoku.
źródło: PAPKilkaset osób zagrożonych ubóstwem czy wykluczeniem może skorzystać z dofinansowania z funduszy unijnych. Dzięki tym pieniądzom można założyć "podmiot ekonomii społecznej", czyli stowarzyszenia, fundacje, koła gospodyń wiejskich, kluby sportowe i stworzyć w nich miejsca pracy.
To jeden z najciekawszych artystów, który fotografuje dla Elle, Harper’s Bazaar, InStyle, Marie Claire czy L’Officiel. Przed jego obiektywem stają znane modelki i modele w stylizacjach najsłynniejszych projektantów. Dawid Klepadło, rocznik ’89, nie zapomina jednak i o Podlasiu, bo to właśnie tu się wychował.
Od dziś Adwent, czyli czas oczekiwania na narodziny Boga. Dymitr Grozdew wielokrotnie sięga po motyw Bożego Narodzenia - zarówno w swoim malarstwie ikonowym, jak i w rysunku.
Obiekty, obrazy i film - trzy nowe prace zasiliły zbiory Galerii Arsenał w Białymstoku. Uzupełniają w ten sposób "Kolekcję II" jednej z najciekawszych galerii sztuki współczesnej, bo Arsenał wielokrotnie pojawia się w rankingach na najwyższych miejscach.
Ekscytują nas nowości filmowe, przeglądamy z wypiekami na twarzy repertuar kin, z nadzieją, że coś nas zaskoczy, coś zatrzyma w tym biegu codziennym, coś poruszy. Oglądamy filmy od dziecka i znamy się na oglądaniu, wszyscy. I z biegiem czasu coraz wyraźniej widzimy, że „wszystko już było”. Że historie, te najbardziej ludzkie w gruncie rzeczy, mówią o tym samym, liczy się...
Nowy film kręcony jest w jednej z podlaskich wsi niedaleko Tykocina. To „Kołtunica”, która znalazła się w konkursie „Ziemia Obiecana” dla studentek i studentów publicznych uczelni filmowych i artystycznych.
Czym są stereotypy Podlasia - inspiracją czy balastem? Drugie wydanie Podlaskiego Kongresu Kultury odbyło się pod hasłem „Znaki szczególne. Kulturowe stereotypy Podlasia”.
Bardzo często podróżując po regionie zaskakują nas duże wystawy w małych miastach. Tak jest m.in w Szczuczynie, który warto odwiedzić by odkryć dokumenty, listy i zdjęcia nigdzie wcześnie niepokazywane.
"Świat dobrych opowiadań zaprasza już od pierwszych zdań. Tak właśnie jest ze “Znajomym z winnicy” - zbiorem, w którym Wojciech Karpiński dzięki czujnemu oku, pełnokrwistym bohaterom i umiejętności opowieści w klarownej formie, serwuje czytelnikom zaskakujące historie”. Tak napisano na okładce książki.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz