Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | W suchowolskim Centrum Trzech Kultur przybywa eksponatów
Powstało z myślą o pielęgnacji historii, tradycji i wzajemnych relacji Katolików, Tatarów i Żydów. Mowa o Centrum Trzech Kultur w Suchowoli. Oprócz ekspozycji stałej, można oglądać liczne wystawy.
Powstało z myślą o pielęgnacji historii i tradycji - w Suchowoli działa Centrum Trzech Kultur - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pracownicy placówki przygotowując swoje ekspozycje zapraszają mieszkańców gminy i nie tylko, do przekazywania i wypożyczania rodzinnych pamiątek. Odzew jest spory, a temu swoistemu muzeum, udało się w ten sposób pozyskać wiele unikatowych przedmiotów.
Poza ekspozycją stałą, w suchowolskim Centrum Trzech Kultur można oglądać szereg wystaw czasowych. Do poniedziałku (21.01) podziwiać można jeszcze "Monidła - czyli dawne portrety ślubne". A już na początek lutego zaplanowano ekspozycję Tomasza Wiśniewskiego poświęconą powstaniu w białostockim getcie. Natomiast 24 lutego wernisaż wystawy "Dawne wizerunki sakralne". Centrum, tradycyjnie już zachęca mieszkańców, do przynoszenia starych obrazów czy reprodukcji o tematyce religijnej.
To swoiste muzeum można odwiedzać od poniedziałku do piątku między 8:00 a 16:00, natomiast w soboty i niedziele w godzinach 10:00 - 14:00. Obiekt znajdziemy bez problemu, bowiem mieści się przy Placu Kościuszki, niemal w samym centrum Suchowoli i... Europy.
Kilkaset osób zagrożonych ubóstwem czy wykluczeniem może skorzystać z dofinansowania z funduszy unijnych. Dzięki tym pieniądzom można założyć "podmiot ekonomii społecznej", czyli stowarzyszenia, fundacje, koła gospodyń wiejskich, kluby sportowe i stworzyć w nich miejsca pracy.
To jeden z najciekawszych artystów, który fotografuje dla Elle, Harper’s Bazaar, InStyle, Marie Claire czy L’Officiel. Przed jego obiektywem stają znane modelki i modele w stylizacjach najsłynniejszych projektantów. Dawid Klepadło, rocznik ’89, nie zapomina jednak i o Podlasiu, bo to właśnie tu się wychował.
Od dziś Adwent, czyli czas oczekiwania na narodziny Boga. Dymitr Grozdew wielokrotnie sięga po motyw Bożego Narodzenia - zarówno w swoim malarstwie ikonowym, jak i w rysunku.
Obiekty, obrazy i film - trzy nowe prace zasiliły zbiory Galerii Arsenał w Białymstoku. Uzupełniają w ten sposób "Kolekcję II" jednej z najciekawszych galerii sztuki współczesnej, bo Arsenał wielokrotnie pojawia się w rankingach na najwyższych miejscach.
Ekscytują nas nowości filmowe, przeglądamy z wypiekami na twarzy repertuar kin, z nadzieją, że coś nas zaskoczy, coś zatrzyma w tym biegu codziennym, coś poruszy. Oglądamy filmy od dziecka i znamy się na oglądaniu, wszyscy. I z biegiem czasu coraz wyraźniej widzimy, że „wszystko już było”. Że historie, te najbardziej ludzkie w gruncie rzeczy, mówią o tym samym, liczy się...
Nowy film kręcony jest w jednej z podlaskich wsi niedaleko Tykocina. To „Kołtunica”, która znalazła się w konkursie „Ziemia Obiecana” dla studentek i studentów publicznych uczelni filmowych i artystycznych.
Czym są stereotypy Podlasia - inspiracją czy balastem? Drugie wydanie Podlaskiego Kongresu Kultury odbyło się pod hasłem „Znaki szczególne. Kulturowe stereotypy Podlasia”.
Bardzo często podróżując po regionie zaskakują nas duże wystawy w małych miastach. Tak jest m.in w Szczuczynie, który warto odwiedzić by odkryć dokumenty, listy i zdjęcia nigdzie wcześnie niepokazywane.
"Świat dobrych opowiadań zaprasza już od pierwszych zdań. Tak właśnie jest ze “Znajomym z winnicy” - zbiorem, w którym Wojciech Karpiński dzięki czujnemu oku, pełnokrwistym bohaterom i umiejętności opowieści w klarownej formie, serwuje czytelnikom zaskakujące historie”. Tak napisano na okładce książki.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz
