Radio Białystok | Koronawirus | Lotniczy ruch pasażerski zmalał o 60 proc. z powodu pandemii koronawirusa
Lotnictwo jest jedną z najbardziej poszkodowanych przez pandemię koronawirusa branż gospodarki. Jak wynika z najnowszych szacunków Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego ICAO, w 2020 roku pasażerski ruch lotniczy zmalał aż o 60 proc. Liczba pasażerów zbliżyła się do tej, notowanej w 2003 roku.
Od początku pandemii z usług linii lotniczych skorzystało w sumie 1,8 miliarda osób, podczas gdy w 2019 roku linie lotnicze przewiozły 4,5 miliarda pasażerów. ICAO oszacowała całkowite straty poniesione przez przewoźników na kwotę 370 miliardów dolarów. Wielomiliardowe straty poniosły też lotniska i lotnicze służby nawigacyjne. Jak podaje ICAO, największy dołek pasażerskiego ruchu lotniczego przypadł w kwietniu 2020 roku, a sytuacja zaczęła się nieco poprawiać w miesiącach letnich.
Prognozy ICAO na ten rok nie są optymistyczne. Organizacja spodziewa się, że międzynarodowy ruch lotniczy zacznie rosnąć najwcześniej w drugim kwartale tego roku. Wszystko jednak będzie zależało od tego, jak na świecie będzie przebiegał proces szczepień. Zdaniem Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) światowy ruch lotniczy wróci do poziomu sprzed pandemii COVID-19 za trzy lata.
Od soboty wszyscy przyjeżdżający do Irlandii będą musieli przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Takie same restrykcje wprowadzają od 26 stycznia Stany Zjednoczone.
Rozporządzenie w sprawie zakazu lotów z Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej do Polski przedłużono do 13 stycznia.
Pasażerowie linii lotniczych napotykają na trudności w odzyskiwaniu pieniędzy za loty odwołane z powodu COVID-19. Zgodnie z przepisami przewoźnik powinien dokonać zwrotu gotówki w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku w tej sprawie. Tymczasem niektórzy pasażerowie czekają na pieniądze od marca.