Radio Białystok | Koronawirus | W Hiszpanii wraz z epidemią koronawirusa wzrosła przemoc domowa
Hiszpańskie służby policyjne odnotowały nasilające się wraz z epidemią koronawirusa zjawisko przemocy domowej.
Liczba odbieranych przez funkcjonariuszy zgłoszeń telefonicznych w tej sprawie wzrosła o 60 proc.
Jak poinformował w środę dziennik "Diario de Leon", który oparł się na bazie policyjnych statystyk, w kwietniu liczba zgłoszeń przemocy wobec któregoś z członków rodziny, głównie kobiet, wyniosła 8 632, czyli o 60 proc. więcej w porównaniu z takim samym miesiącem w 2019 r.
Pod bezpłatny numer 016 zadzwoniło w kwietniu o 37,6 proc. więcej osób niż w marcu 2020 r., czyli miesiącu, w którym rząd Hiszpanii ogłosił stan zagrożenia epidemicznego.
Z policyjnych statystyk wynika, że wraz z obowiązującym od 15 marca stanem zagrożenia liczba zgłoszeń w sprawie przemocy domowej rosła sukcesywnie także w kwietniu. O ile w pierwszej połowie tego miesiąca odnotowano 4 042 przypadki zgłoszeń pod telefon alarmowy, to już w drugiej części kwietnia było ich o 548 więcej.
Z szacunków MSW Hiszpanii wynika, że wraz z obowiązywaniem stanu zagrożenia w kraju szybko rośnie też liczba mandatów dla osób lekceważących nałożone przez rząd restrykcje w korzystaniu przez obywateli z przestrzeni publicznej. Do poniedziałku łącznie w całym kraju zatrzymano 7 279 osób i wystawiono ponad 821 tys. mandatów.
Zgodnie z ogłoszonym pod koniec kwietnia przez rząd Pedra Sancheza “planem powrotu do normalności” restrykcje będą likwidowane stopniowo do 30 czerwca.
Dopiero od niedzieli dorośli Hiszpanie mogą opuszczać dom w celu udania się na spacer. Wcześniej wychodzenie było dozwolone jedynie w związku z wyjściem do pracy, robieniem zakupów lub przechadzką z psem.