Radio Białystok | Koronawirus | Pracownicy handlu zadowoleni z ograniczeń, ale chcą więcej maseczek
Pracujący w handlu są zadowoleni z wprowadzonych ograniczeń, ale chcą jeszcze lepszej ochrony indywidualnej - podkreśla szef Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara.
Każdy pracujący przy kasie powinien otrzymać dwie lub trzy maseczki na jedną zmianę, ponieważ jedna to stanowczo za mało - podkreśla Alfred Bujara. Dodaje, że do niektórych sklepów dostarczane są maseczki jednorazowe, które po paru godzinach od założenia, ze względu na gromadzącą się pod nimi parę, są bardzo uciążliwe.
- Taka maseczka dostarczona na osiem czy dziesięć godzin nie wytrzymuje tego czasu - zaznacza Alfred Bujara i apeluje o dostarczanie pracującym przy kasach bardzo dobrej jakości maseczek, a jeśli są to jednorazówki, to powinno być ich dwie lub nawet trzy na osiem godzin.
W sumie jednak pracownicy są zadowoleni, zwłaszcza z ograniczenia liczby klientów, mogących jednocześnie przebywać w sklepie - podkreśla Alfred Bujara. Teraz nie może być ich więcej niż trzech na jedną kasę, co szczególnie przed świętami znacząco zwiększyło bezpieczeństwo pracowników.
Poza tym, jak mówi szef handlowej Solidarności, nie ma żadnego problemu z dostępem do płynów dezynfekujących czy rękawiczek ochronnych.
Od czwartku, 16 kwietnia każda osoba na ulicy będzie miała obowiązek zasłaniania ust i nosa. Oprócz tego rząd przedłuża obowiązywanie wszystkich dotychczasowych zasad bezpieczeństwa.
Komisja Europejska przedstawiła w środę (15.06) strategię wyjścia z ograniczeń wprowadzonych w związku pandemią koronawirusa, w której wskazuje na warunki, jakie powinny być spełnione, by znosić restrykcje.
Obroty firm, które mają sklepy online - także z województwa podlaskiego, zwiększyły się nawet kilkukrotnie.
Kolejki nawet po podstawowe produkty. Klienci w ochronnych maseczkach i rękawiczkach. Tak wyglądają w tym roku zakupy przed wielkanocnymi świętami.