Radio Białystok | Gość | Katarzyna Krupicka [wideo] - rzeczniczka ZUS w Białymstoku
Przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać z Małego ZUS-u, mają czas do 8 stycznia. Kto może się zgłaszać?
Od nowego roku przedsiębiorcy mogą skorzystać z nowej ulgi, tzw. Małego ZUS-u. Chodzi o osoby, które prowadzą działalność na niewielką skalę. Drobni przedsiębiorcy mogą opłacać składki w niższej wysokości, uzależnione od dochodów.
Przedsiębiorca, który dopiero rozpoczął działalność, nie będzie mógł od razu skorzystać z Małego ZUS-u, ponieważ warunkiem płacenia niższych składek jest prowadzenie działalności gospodarczej przynajmniej przez 60 dni w poprzednim roku. Po rozpoczęciu działalności może jednak skorzystać z innych ulg - ulgi na start i/lub preferencyjnych składek ZUS.
Lech Pilarski: Dwie liczby czterocyfrowe trzeba znać na pamięć, żeby z Małego ZUS-u skorzystać: 0590 i 0592.
Katarzyna Krupicka: Tak, to prawda. Są to kody, które należy wpisać, rejestrując się z nowym kodem ubezpieczenia do Małego ZUS-u. u Ale musimy też pamiętać swój stary kod, z którego musimy się wyrejestrować, bo taka jest kolejność. Najpierw wyrejestrowujemy się ze starego tytułu ubezpieczenia, które opłacaliśmy do tej pory, więc może być to kod 0510, 0540, 0570, a dopiero potem rejestrujemy się z kodem 0590 bądź w przypadku osób, które pobierają rentę z tytułu niezdolności do pracy, będzie to 0592.
Co to jest Mały ZUS i kto może z niego korzystać?
Jest to trzecie udogodnienie, które zostało wprowadzone od 1 stycznia 2019 roku dla przedsiębiorców, przede wszystkim drobnych przedsiębiorców. Mieliśmy ulgę na start, czyli płacenie tylko i wyłącznie składek zdrowotnych. Następnie mieliśmy składki preferencyjne - 24 miesiące płacenia takich składek, które obliczamy od zadeklarowanej wysokości jednak nie niższej niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. I trzecia ulga to jest 36 miesięcy właśnie Małego ZUS-u.
Jeżeli nie przekroczyliśmy w ubiegłym roku kalendarzowym, czyli w roku 2018, 30-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli kwoty 63 tys., i oczywiście prowadziliśmy tę działalność przez cały rok kalendarzowy, wówczas możemy skorzystać z Małego ZUS-u. Ale to nie wszystko, ponieważ musimy również w ubiegłym roku kalendarzowym prowadzić działalność gospodarczą przez co najmniej 60 dni. Spełnienie tych dwóch warunków już uprawnia nas do tego, by móc pomyśleć o tym, żeby skorzystać z Małego ZUS-u.
Czyli dotyczy to przedsiębiorców albo tych, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą.
Dotyczy to głównie osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, ponieważ mamy wiele wykluczeń, które przede wszystkim mówią o tym, że osoba, która jest wspólnikiem w spółce jawnej, komandytowej, partnerskiej, która ma po prostu zapis w KRS, nie może skorzystać z Małego ZUS-u. Nie mogą skorzystać również osoby, które rozliczają się w formie karty podatkowej i jednocześnie korzystają z odliczeń sprzedaży od podatku VAT, mają w tej chwili uprawnienia do składek preferencyjnych, czyli tej 30-krotności minimalnego wynagrodzenia bądź też wykonują czynności na rzecz obecnego bądź byłego pracodawcy takie, które wykonywali podczas swojej działalności.
Tych wykluczeń jest sporo. To jak duże grono przedsiębiorców będzie mogło z Małego ZUS-u skorzystać.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przewiduję, że w całym kraju takich przedsiębiorców może być około 200 tys. Ale należy zaznaczyć przede wszystkim to, że to przywilej, to nie jest obowiązek.
Każdy przedsiębiorca, który przeliczy swój przychód, spełni wszystkie warunki, musi zastanowić się nad tym, czy na pewno z Małego ZUS-u chce skorzystać, bo to jest prawo, z którego może, ale nie musi skorzystać. Należy pamiętać o tym, że z opłacaniem Małego ZUS-u wiąże się również w przyszłości niższa emerytura, a obecnie niższy zasiłek chorobowy, niższy zasiłek opiekuńczy, świadczenie rehabilitacyjne.
Nie ma nic za darmo.
No niestety. Obliczenie niższej podstawy wymiaru wiąże się z tym, że będą niższe świadczenia.
Czyli takie argumenty trzeba wziąć jednak pod uwagę. A jak jest różnica miedzy Małym a "dużym" ZUS-em?
Nie możemy podać kwoty Małego ZUS-u, ponieważ dla każdego przedsiębiorcy będzie ona inna. Na pewno możemy powiedzieć, że będzie się ona mieściła między tymi składkami preferencyjnym, czyli 30-krotnością minimalnego wynagrodzenia, a wysokim ZUS-em, który płaci większość przedsiębiorców, czyli 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Ten ZUS jest przewidywany na kwotę ok. 1300 zł.
Z kolei Mały ZUS to kwota niecałe 600 zł, więc między tymi dwoma kwotami na pewno nasi przedsiębiorcy będą balansować, ponieważ jeżeli przedsiębiorca ma przychód 20 tys. w ciągu 2018 roku, na pewno zapłaci mniejszy ZUS niż ten, który ma 40 bądź 48 tys. A oboje będą mieścili się w tym pułapie.
Co to znaczy, że musimy zdążyć do 8 stycznia? To jest nieodwracalny termin?
Dla większości. Ponieważ są jak zwykle pewne wyjątki, które mówią o tym, że niektóre osoby będą mogły skorzystać po 8 stycznia. Takie osoby, które właśnie prowadziły działalność gospodarczą w ubiegłym roku przez 60 dni i w dalszym ciągu tę działalność kontynuują bądź też do końca roku zaprzestały płacenia składek preferencyjnych, czyli tych małych składek, będą musiały obowiązkowo - jeżeli chcą skorzystać oczywiście z Małego ZUS-u - złożyć dokumenty najpierw wyrejestrowujące z aktualnym kodem ubezpieczenia, a później o tych cyferkach, o których mówiliśmy, złożyć z nowym kodem ubezpieczenia.
Jednak będzie niewielkie grono przedsiębiorców, którzy będą mogli na pewno skorzystać w późniejszym czasie. A będą to takie osoby, które bądź rozpoczną działalność gospodarczą, bądź wznowią tę działalność, więc od daty wznowienia lub rozpoczęcia będą mieli 7 dni. I to będzie mogło nastąpić w ciągu trwania roku kalendarzowego. Jak również takie osoby, które w ciągu roku przestaną płacić składki preferencyjne. Również w ciągu 7 dni będą mogły złożyć te dokumenty.
Czy jest zainteresowanie przedsiębiorców?
Jest bardzo duże zainteresowanie przedsiębiorców. Minęły 2 dni, kiedy nasze sale obsługi klientów faktycznie są przepełnione. Pierwszego dnia w związku z tym, że najpierw przychodziły osoby pytać o Mały ZUS, jak również od razu składać dokumenty, osoby pracujące na sali obsługi klientów obsłużył około 300 osób, dokumentów zostało przyjętych około 150. Z kolei wczoraj już mieliśmy prawie 500 osób, z czego połowa oczywiście złożyła dokumenty, bo nie wszyscy niestety mają prawo do tego, żeby skorzystać z Małego ZUS-u.
Czyli chcą płacić niższe składki ZUS, nie biorąc sobie do serca, że w przyszłości będzie mniejsza emerytura.
Jeżeli jest to duże obciążenie dla przedsiębiorcy, który ma naprawdę niewielkie przychody, to na pewno jest to udogodnienie. Lepiej płacić jakąkolwiek składkę i jednak podlegać ubezpieczeniu niż tak naprawdę balansować w szarej strefie.