Z Białegostoku wyruszył pierwszy transport z pomocą humanitarną do Lwowa [zdjęcia, wideo]

Transport z pomocą humanitarną jedzie do Lwowa

Zbiórka darów w Białymstoku ruszyła w sobotę (26.02) przed południem. Po południu władze miasta apelowały do białostoczan, by przynosili dary jak najszybciej, bo - jak podkreślano - im szybciej zostaną zgromadzone, tym szybciej wyruszy transport z pomocą humanitarną do Lwowa. Władze tego miasta apelowały o pomoc dla cywilów przebywających w schronach i wojska.

Wyruszenie transportu z Białegostoku poprzedziła w niedzielę przed południem konferencja prasowa. 

- Znajdujemy się na dziedzińcu Centrum Aktywności Społecznej, gdzie od wczoraj zbieramy dary dla Ukrainy. To są dary mieszkańców Białegostoku, więc na wstępie chciałbym bardzo podziękować mieszkańcom naszego miasta za tak liczny i, można powiedzieć, nadzwyczajny odzew, jeżeli chodzi o przynoszenie potrzebnych rzeczy miastom ukraińskim - powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Mówił, że ta pomoc jest niezwykle potrzebne, zbiórki są organizowane w całym kraju. Dodał, że Białystok ma bezpośrednie kontakty z miastami ukraińskimi.

Bardzo duży odzew białostoczan

Maria Zubenko, wolontariuszka i koordynatorka zbiórki współpracująca z Fundacją POLZA, mówiła, że auta są gotowe do wyruszenia. Dodała, że czeka jeszcze na potwierdzenie ze strony ukraińskiej, że udało się zapewnić korytarz, żeby kierowcy mogli wyruszyć i nie musieli czekać na granicy. 

- Bardzo dobra wiadomość, dosłownie przed chwilą dostałam, że było spotkanie na poziomie miasta we Lwowie. Oni szukają dużego transportu i będą przejmować takie rzeczy nie tylko od nas, ale z całego kraju, czyli chcą to na większą skalę rozwinąć - mówiła Zubenko.

Przyznała, że tak duży i szybki odzew białostoczan zaskoczył ją bardzo. Mówiła, że wiele osób odpowiedziało na prośbę o przynoszenie darów, przychodziły rodziny z dziećmi, ale też na apel o pomoc w załadowaniu darów do aut. Powiedziała, że dostaje sygnały od ludzi z całej Polski, którzy chcą wspomóc zbiórkę w Białymstoku.

Potrzebne środki medyczne, koce, powerbanki i... kartony

Punkt zbiórki darów w Centrum Aktywności Społecznej działa nadal całodobowo. Od poniedziałku punkty ruszą też we wszystkich budynkach urzędu miasta, a także w placówkach oświatowych. Można przynosić artykuły pierwszej pomocy, leki, środki higieniczne, żywność trwałą, koce, karimaty, materace, powerbanki. Listę potrzebnych rzeczy można znaleźć na stronie i w mediach społecznościowych miasta. Organizatorzy proszą, aby nie przynosić ubrań i zabawek. Przydadzą się też kartony, w które pakowane są przyniesione przez mieszkańców rzeczy.

Maria Zubenko mówiła, że z sygnałów, które otrzymuje, bardzo potrzebne są leki dostępne na receptę, ale też rzeczy dla wojska. Dodała, że ma powstać ich lista.

źródło: PAP | red: maj, zmj